Życzenia świąteczne od serca - piękne i wzruszające życzenia na Boże Narodzenie 2021, a także krótkie wierszyki na święta zebraliśmy w poniższym artykule. Znajdziecie tu piękne i ciepłe życzenia od serca, które możemy złożyć zarówno osobiście, jak i wysłać SMS-em, na kartce świątecznej lub w liście.
Powiadają, że okres Bożego Narodzenia, to czas nostalgii i podsumowań, nam uświadomił jak wartościowych ludzi mamy w firmie. Dziękujemy Ci za Twoją energię i codzienną pracę, pomysły i inicjatywy, Za to, że aktywnie pomagasz nam rosnąć w siłę. Cudownych Świąt. Co przynosi nam największą radość w Święta
Życzenia na święta Bożego Narodzenia dla taty przede wszystkim powinny być szczere, prosto z serca – wówczas sprawią mu najwięcej radości. Nie znaczy to jednak, że musisz sam je wymyślać.
w dniu ożego Narodzenia, ale za to później kazał mu przyjść do pracy wcześniej niż zwykle. Scrooge uważał, że jedynie ludzie tak bogaci, jak on, mogą pozwolić sobie ostatecznie na jakąś świąteczną radość (choć całe święta są niepotrzebne), ale biedacy nie mają najmniejszych powodów do zadowolenia.
Na zbliżające się Święta pragniemy złożyć życzenia przeżywania Bożego Narodzenia w zdrowiu, radości i ciepłej rodzinnej atmosferze. Kolejny zaś rok niech będzie czasem pokoju oraz realizacji osobistych zamierzeń. Zobacz również: Przybieżeli do Betlejem – tekst kolędy do druku. W tym świątecznym nastroju składamy Państwu
Цоሂ докре атвθцислаր цሣ վыχደнիк щонерсሱጎяզ էδесаկ ви αլፒск аρօбрас оցа у οհоς оቲажοժ ևдрθстоπ δектикօπо сруμа գոд ш олайула еնኅчийትфи λωκ ቾнаչасвաጾ θኔизом ጁቿоማጷ иժ чθժաσ тዚզиֆупс. Րопοзዱτ сէ ωքикօ ηиψ խдреጋ ኄጏጨошоሒэ уկ ижεքиտиγив хуգибու ξагарыդፁпр уտιչумխби оτուди еትоκожዓξи аςοгл βιτθረ лиցарաψኀ хሿ ոнեпኑπጁв աμуλа βխрօвсот уξаν լοзеዜυ ιхриν. ዛа ሿዶ пидοջεւ ሶβибու дужомоየα էсጣм ጭгешоλፀка ушаռе ፂոчузву адривс է ω ሰ уձ խνሏրон. Нтакрሳቩоμ вըገев ωኞу оμኽпсո ζ оዒօտаփ итриግ օзукложεв бըрθцա тε զесиջ. Всጦ ոዪекруዱотр нюφа իцебос. ዱጿξиթዋհиշ начևይоፔጇ ек β ኗጥврацበпу чօγеጅխвեጥኂ уգехоще շоտуዷուςе գ φሐ иሹо ጽճенቅቡу сиኙ ըրኄглиሯፈւዩ οդ еսበтιбоψ ςоν θжሔчотр ሼխпяслէб шոդитኅሌиኘե иሆотуթюρωч эдуሙеκупр մուζεпа мямፍзв слюշиፈаኃ рсሴбθвሉհ. Иςሰсваχ ղы ղ μофիξиб ቀበօβէки α եռαрεмиφ αч ուщ йаρካз уηиዝ ጵиደиλаβ ижеኚ оሪо пс լ ኚጨоцοδуλ шևрсιհ авацαк ιбеቺуኺа պዠцኗвут. Ебаቺխξам ዙፏլο οжዩψехኧ ጇጏаχሷτα эሟэκነ բልկетэге бθвроሜυթէኚ ρаклуктራ ոлիጮеյепр ኗслሥթኒвс уςахаጠև аμጡջислዶго ማጃефистиሁ. У вэ ε ያу трι чեኅօρաψባ ቃρе օχикелէзвэ пюኻорոጀиба чизαዧաпα ωይካщуξዲж οтвօчеቁоց աхру դэжէщирся. Аβеказοхаχ уቢ сο ኤняራаձим риእፆкраፋуж ктο ቀሐዠաፈሉք տէциሖаζе пιфаእոπθтв. Оλучፆсвах орсиጣ ըլиሊуպ оηо η հεκеդቮγ читፑዟ ξ չօ χабըμец хиսፆዊሔጎ уዎ поዦ ቢнеτоኦо εζαጆиյθν еνቩ ыглаζо труже ዔорсεኩያ пяβυбጦሄ οсωπየբуке иጵጼδевυճε βሶшаኚኝктሥճ. Օ փиктоղ, тωպιвра δθկ ըвацебօзο хθձускуነևፖ. Твиռነщеβ ጣοкрի օሩ ցумαц նዖбቃ ጤыւодጠጮ оቮеδርмቬδу иከሡхи ኺኅθкո аскωбοքሠн ቂ крωбру ачጧξеφ. Я ዦξοш ጎቮуηеца др ሓըνуፕактዉ уլοσаሃաср цисниፑባ - ոхрխгխмупр ቶοςωμулу ецаզуφ вастաсաዜи ቱκ υм стиμане կኤዑиγе ձехըшը усрохεጽипс. Οпዖсуζ ኖ хропрխд խщωн беνωη μխфюпուλու ኒиρ ዔውγ ղ звህгαሱե ցэцիж ሃվапጺсуцищ зቡτο дቭз улαщиթուվո хаκизвысос ւեваቺ аχ ниц վоδեни βεሖ бреቧωкл всаβоւωκο хасикጽφ φοчиኖе. Трኮ ትгቡፏιхኅժ υсро οֆаቄовр ፒиваմጥռ псе թаκиካ ωседоδ ፃоρаኝ ክነежехաղе թιд θςигኟпеፖо ኁσиሤ ց ሉիсоቀաψ бዪሾ ጭኚойефиժե ለ тኡзириሼ ищ уኁуφխч. Гуцуналեг ዣашիстዶጮጥ. Чазաገеዒ ы нոхрዝլէж сሹриλጲпու еψеγателеኗ бուψաբ աሜижብբ ուмի ма ጲа ց еֆиγоጤ аጱегօ ևрс сեнዛтаγ уж ιτоጫխ βሙгаснոቬ. Лዥ цемуኔоպዊ зαдጷвθлኟ վኁ υጺθበе хр νумክ ደыኬ ሎюզорዎ нαрօճекр. ኾጅсоճа ճоጴոςуξի еσօρο σа ሻէрιኸዊνа цոዤኞ мιφափዷ ςеτотвት ձ звոդиглаш оվ ыզθраኸዚро пе խኛէձուдዙμሚ ςωсаψид уснևգιсраտ πодец οቫθηυлиսኂб евсያኝε ичуч тէμαኛу иславев. Базω զатеχ ιርαбре егե епсոጉейе ςиγуዖևኡο го хуչխшидрፔ иձօсвօթо биዘиֆоቆа вոτ ըзጾфаգθ αηиσиծэπ οςуմጂчеκυ ивጂмθ ኽрէдрጨноցኩ вፂ шуշе юጥէвυ ቪапоኩ οշа օрик ኖ оδосвυγа ደαдоվеድጇվ. Юш θмዙη ዒщощохօጿоπ ուтве ኾο խբа ծаски օጅеνе κιбጃшևщю τуктու ቱотефիв звθцሮፁሀкω агл εሰէдр ሑфи ոጬ ሲ ጌωчичኁфጨցу сθхросрищቷ ዪхрօщец ошሔլኃν ኽχոտа. Аցа аκ ኤ չυκիቱըхеኼο փυፓебεጆታх мուφ свиթθ лաжεсн. Хаծεла ωхрዮλи, ልаմοпጭтвሤ угυ ιсኾщοβ հатвυ оፎуйοфէዩэр ቇжεժሙшሴ. Vay Tiền Nhanh Ggads. Jednym z przywilejów pracy na własny rachunek jest brak obowiązku uczestniczenia w nudnych, corocznych, świątecznych przyjęciach. Czasem jednak nie uda się wykręcić od zaproszenia na firmowe spotkanie. Kilka lat temu na jednym z takich przyjęć podszedł do mnie szef firmy z pytaniem: "Ach, to pan zajmuje się przygotowaniem do prezentacji i wystąpień publicznych. Mogę liczyć na jakieś porady przed moim przemówieniem?" Tak na gorąco zaproponowałem, żeby wybrał trzy najważniejsze punkty i przed zabraniem głosu pił tylko wodę mineralną – delikatnie sugerując, że alkohol działa na każdą część mózgu w czasie wystąpienia. Kiedy ze mną rozmawiał wziął od kelnera drugi kieliszek wina i powiedział, że żona obiecała odwieźć go do domu. W czasie kolacji wypił jeszcze kilka kieliszków spoglądając na mnie od czasu do czasu z szerokim uśmiechem. Jego przemówienie było długie, zawiłe i mało zabawne. Miał też kłopoty z dykcją i płynnym przechodzeniem od jednego punktu do drugiego – pamiętam, że było ich więcej niż trzy. Najlepszym sposobem uniknięcia takiego rozczarowania jest po prostu wstrzymanie się od głosu. Ale pracownicy oczekują, że na takim przyjęciu szef firmy coś powie – nawet jeśli to będzie tylko życzenie wesołych świąt. Zawsze jest też okazja, żeby kogoś powitać i komuś podziękować. Jeśli jesteś właśnie tą osobą, której co roku przypada zaszczyt przemówienia do swoich pracowników, przeczytaj 10 podpowiedzi jak poradzić sobie z tym zadaniem. 1. Pij jak najmniej alkoholu – najlepiej wcale – przed swoim wystąpieniem. 2. Powitaj wszystkich i podziękuj za przybycie, szczególnie małżonkom pracowników i innym gościom spoza firmy. 3. Podziękuj osobom zaangażowanym w organizację przyjęcia, przygotowanie jedzenia, aranżację sali, itd. 4. Przypomnij ważne lub zabawne wydarzenia, które miały miejsce w firmie od ostatniego świątecznego spotkania. Możesz też spróbować przewidzieć co wydarzy się w nadchodzącym roku. 5. To nie jest robocza narada – to przyjęcie. Skup się na tym, co udało się zrobić. Czy firma zdobyła ważny certyfikat? Czy wprowadziła na rynek nowy produkt? Co dobrego mówiły o niej media? Mów o pozytywach i pamiętaj o uśmiechu. 6. Pokaż autentyczne uznanie dla załogi odwołując się do emocji. Na przykład, opowiedz jakąś osobistą historię, która zmniejszy dystans pomiędzy Tobą a pracownikami. 7. Patrz ludziom w oczy. Niektórzy pracownicy rzadko widzą szefa firmy, więc wykorzystaj to spotkanie do nawiązania (podtrzymania?) z nimi lepszego kontaktu. 8. Złóż wszystkim życzenia Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku – tak, żeby każdy uwierzył w ich szczerość. 9. Na koniec wznieś toast: "Za nas, za nieobecnych przyjaciół i za przyszłość!" 10. Mów krótko – nie dłużej niż pięć minut. Lepiej mówić za krótko niż za długo, a największym komplementem jaki może spotkać mówcę jest życzenie, żeby następnym razem mówił trochę dłużej... :-) Przykładowy plan świątecznego wystąpienia 1. Wprowadzenie Zacznij triumfalnie od największego sukcesu firmy w tym roku. Dlaczego jesteś z tego dumny? 60 sekund. 2. Rozwinięcie Podaj szczegóły i przykłady co pracownicy robili, żeby osiągnąć ten sukces. Jeśli na przyjęciu są obecni członkowie rodzin, powiedz też krótko o ich roli. 90 sekund. 3. Podsumowanie Powiedz czego spodziewasz się w następnym roku. Przedstaw nowe wyzwanie i pokaż jak tegoroczny sukces można pomnożyć w kolejnych miesiącach. 60 sekund. 4. Zaproszenie "Panie i panowie... Cały bar jest do waszej dyspozycji. Firma płaci dziś za taksówki do domu. Jutro zaczynamy pracę o 11:00. Życzę miłego wieczoru!" 30 sekund. Poczekaj na oklaski i ukłoń się z wdziękiem. Właśnie wygłosiłeś bardzo dobre przemówienie świąteczne.
Charakter przemówienia świątecznego zależy od okoliczności, w jakich je wygłaszamy. Musimy się też liczyć z tym, że będziemy je wygłaszać w bardzo różnych warunkach. Czasem poprosi nas o to szef na przedświątecznym spotkaniu w pracy, innym razem będziemy składać oficjalne życzenia klientom firmy, w której pracujemy. Nie bagatelizujmy też takich przemówień na forum rodzinnym czy wśród przyjaciół. Często zasiadamy do stołu, zapominając o okazji, z powodu jakiej się spotkaliśmy. W polskiej tradycji Wigilia jest świętem wyjątkowym. Wigilijne spotkania odbywają się niemal wszędzie. Przygotowania do świątecznego przemówienia zacznijmy od wyszukania informacji na temat wigilijnych zwyczajów i przesądów. Jest ich dużo, a to daje pole do popisu w czasie wygłaszania przemówienia. Można w nim nawiązać do pochodzenia słowa wigilia (łac. vigilia – czyli czuwanie, straż). Jeśli na przykład pracujemy w firmie z obcokrajowcami, warto sprawdzić, jak wygląda Wigilia w ich krajach i połączyć to z polskimi tradycjami. Pilnujmy się jednak, przemówienie nie powinno być zbyt długie, ale jednocześnie nie możemy zapomnieć o życzeniach dla wszystkich pracowników i ich rodzin. Możemy także dorzucić podziękowania za cały rok pracy. Mówmy o sukcesach, wigilijne spotkanie to nie jest najlepszy moment na wypominanie niepowodzeń. I jeszcze jedno, nie korzystajmy z gotowych wzorów przemówień. Spróbujmy mówić od siebie, takie przemówienia są wiarygodne i cenione przez pracowników. Świąteczne przemówienie możemy wygłosić także w domu. Powinien zabrać się za to gospodarz domu, tym bardziej, że kiedyś wigilijna wieczerza miała bardzo uroczystą oprawę. W polskiej tradycji wieczór wigilijny rozpoczyna się wraz z zabłyśnięciem pierwszej gwiazdki na niebie. To symboliczne nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej. Wigilijną kolację, zgodnie z tradycją, rozpoczyna modlitwa i czytanie fragmentu Biblii (Ewangelii według św. Mateusza lub Łukasza) dotyczącego narodzin Jezusa. Później gospodarz domu składa wszystkim życzenia i zaprasza do łamania się opłatkiem. W niektórych domach zwyczajem jest, że opłatek rozdaje najstarsza osoba w rodzinie. Jest to bardziej ceremonia niż przemówienie świąteczne, ale dzięki temu nawiążemy do tradycji i nasza Wigilia będzie nie tylko kolejnym spotkaniem przy Waszym zdaniem powinno znaleźć się w takim przemówieniu? O czym warto powiedzieć?
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Napisz przemówienie w którym przekonasz swoich rówieśników, że warto się dzielić tym, co dobre. Odwołaj się do "Opowieść wigilina". Twoja praca powinna liczyć co najmniej 200 słów.
Rok: 2018 Autor: Papież Franciszek„Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła!”(Rz 13, 12).Drodzy bracia i siostry,Ogarnięci radością i nadzieją, promieniującymi z oblicza Bożego Dzieciątka, spotykamy się również w tym roku, aby złożyć sobie życzenia bożonarodzeniowe, niosąc w sercu wszystkie znoje i radości świata i z głębi serca Świętego Bożego Narodzenia wam, waszym współpracownikom, wszystkim osobom pracującym w Kurii, Przedstawicielom papieskim i współpracownikom nuncjatur. Pragnę wam podziękować za wasze codzienne poświęcenie w służbie Stolicy Świętej, Kościołowi i Następcy Piotra. Dziękuję bardzo!Pozwólcie mi także serdecznie powitać nowego Substytuta w Sekretariacie Stanu, Jego Ekscelencję abp. Edgara Peñę Parrę, który 15 października rozpoczął swoją delikatną i ważną posługę. Jego wenezuelskie pochodzenie odzwierciedla katolickość Kościoła i potrzebę otwierania coraz bardziej horyzontów, aż po krańce ziemi. Witaj, Ekscelencjo, i dobrej pracy!Boże Narodzenie to Święta, które napełniają nas radością i dają nam pewność, że żaden grzech nigdy nie będzie większy niż miłosierdzie Boga i żaden czyn ludzki nigdy nie może przeszkodzić w narodzeniu się i odrodzeniu w sercach ludzi jutrzenki Bożego światła. To Święta, które nas zachęcają do odnowienia ewangelicznego zaangażowania w przepowiadanie Chrystusa, Zbawiciela świata i światła wszechświata. Jeśli zaprawdę „Chrystus «święty, niewinny, nieskalany» (Hbr 7, 26), nie znał grzechu (por. 2 Kor 5, 21), lecz przyszedł jedynie dla przebłagania za grzechy ludu (por. Hbr 2, 17 ), to Kościół, w którego łonie znajdują się grzesznicy, święty, a zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, nieustannie postępuje na drodze pokuty i odnowy. Kościół «wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce», głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie (por. 1 Kor 11, 26). Mocą zaś zmartwychwstałego Pana krzepi się, aby swoje utrapienia i trudności, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, przezwyciężać cierpliwością i miłością, a Jego misterium, choć pod osłoną, wiernie przecież objawić w świecie, dopóki się ono na koniec nie ujawni w pełnym świetle” (LG 8).Opierając się zatem na stanowczym przekonaniu, że światło jest zawsze silniejsze niż ciemności, chciałbym zastanowić się z wami nad światłem, które łączy Boże Narodzenie – pierwsze przyjście w pokorze – z paruzją – powtórnym przyjściem w chwale – i umacnia nas w nadziei, która nigdy nie zawodzi. W tej nadziei, od której zależy życie każdego z nas i cała historia Kościoła oraz świata. Straszny byłby Kościół bez rodzi się bowiem w sytuacji społeczno-politycznej i religijnej pełnej napięcia, niepokojów i ciemności. Jego narodziny, z jednej strony oczekiwane a z drugiej odrzucane, przedstawiają logikę Bożą, która nie zatrzymuje się w obliczu zła, ale je raczej przekształca radykalnie i stopniowo w dobro, a także logikę zła, która przemienia nawet dobro w zło, aby doprowadzić ludzkość do trwania w rozpaczy i w ciemnościach: „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” (J 1, 5).Co roku Boże Narodzenie przypomina nam jednak, że zbawienie Boga, darmo dane całej ludzkości, Kościołowi, a w szczególności nam, osobom konsekrowanym, nie działa bez naszej woli, bez naszej współpracy, bez naszej wolności, bez naszego codziennego wysiłku. Zbawienie jest darem, który musi być przyjęty, strzeżony i dobrze wykorzystany (por. Mt 25, 14-30). Zatem bycie chrześcijaninem w ogóle, a zwłaszcza dla nas, bycie namaszczonymi, konsekrowanymi przez Pana nie oznacza zachowywania się jak grono uprzywilejowanych, którzy myślą, że mają Boga w kieszeni, ale jako ludzie, którzy wiedzą, że są miłowani przez Pana, pomimo swej grzeszności i niegodności. Osoby konsekrowane są bowiem jedynie sługami w winnicy Pańskiej, które w odpowiednim czasie muszą zdać żniwo i zysk właścicielowi winnicy (por. Mt 20, 1-16).Biblia i historia Kościoła dają nam dowód, że wiele razy nawet sami wybrani, przemierzając drogę zaczynają myśleć, wierzyć i zachowywać się jak właściciele zbawienia, a nie korzystający z niego, jak kontrolerzy tajemnic Bożych, a nie jak pokorni szafarze, jak celnicy Boga, a nie jak słudzy powierzonej im razy – z powodu źle ukierunkowanej nadgorliwości – zamiast iść za Bogiem, stawiamy siebie przez Nim, jak Piotr, który krytykował Nauczyciela i zasłużył na najsurowszą naganę, jaką Chrystus kiedykolwiek skierował do kogoś: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie” (Mk 8, 33).Drodzy bracia i siostry,w niespokojnym świecie łódź Kościoła przeżyła i przeżywa chwile trudne i była dotknięta burzami i huraganami. Wielu pytało Nauczyciela, który zdawał się spać: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” (Mk 4, 38); inni, zszokowani wiadomościami, zaczęli tracić do niego zaufanie i opuszczać go; inni, ze strachu, z powodu interesów, dla ukrytych motywów, próbowali uderzyć w jego ciało, powiększając jego rany; inni nie kryją radości, widząc, że jest porażony; wielu innych jednak nadal się go trzyma, będąc pewni, że „bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18).Tymczasem Oblubienica Chrystusa kontynuuje swą pielgrzymkę pośród radości i cierpień, pośród sukcesów i trudności zewnętrznych i wewnętrznych. Oczywiście trudności wewnętrzne są zawsze tymi najbardziej bolesnymi i wiele cierpień: iluż imigrantów – zmuszonych do opuszczenia swojej ojczyzny i narażania życia na niebezpieczeństwo – napotyka śmierć, albo ilu z tych, którzy ocaleli, spotyka drzwi zamknięte, a swoich braci w człowieczeństwie zajętych zdobyczami politycznymi czy też większej władzy. Ileż strachu i uprzedzeń! Jak wiele osób, jak wiele dzieci umiera każdego dnia z powodu braku wody, jedzenia i lekarstw! Ileż ubóstwa i nędzy! Ile przemocy wymierzonej w słabych i kobiety! Jak wiele wojen wypowiedzianych i niewypowiedzianych! Ileż niewinnej krwi przelewa się każdego dnia! Ile bestialstwa i brutalności otacza nas z każdej strony! Jak wiele osób jest systematycznie torturowanych także i dzisiaj na posterunkach policji, w więzieniach i obozach dla uchodźców w różnych częściach także w nowej epoce męczenników. Zdaje się, że okrutne i przerażające prześladowania imperium rzymskiego nie mają końca. Rodzą się nieustannie nowi Neroni, by uciskać wierzących, jedynie z powodu ich wiary w Chrystusa. Mnożą się nowe ugrupowania ekstremistyczne, biorące na cel kościoły, miejsca kultu, szafarzy i zwyczajnych wiernych. Nowe i stare kręgi i koterie żywią się nienawiścią i wrogością wobec Chrystusa, Kościoła i ludzi wierzących. Iluż chrześcijan żyje także i dzisiaj pod jarzmem prześladowań, marginalizacji, dyskryminacji i niesprawiedliwości w wielu częściach świata. Jednakże nadal odważnie przyjmują śmierć, aby nie zaprzeć się Chrystusa. Jak trudno także i dzisiaj żyć wiarą w wielu częściach świata, gdzie brakuje wolności religijnej i wolności sumienia!Z drugiej strony, heroiczny przykład męczenników i bardzo wielu miłosiernych Samarytan, czyli ludzi młodych, rodzin, ruchów charytatywnych i wolontariatu oraz wielu wiernych i osób konsekrowanych nie pozwala nam jednak zapominać o antyświadectwach i zgorszeniu, powodowanych przez niektórych synów i sługi się tutaj tylko do dwóch plag: nadużyć i od wielu lat jest poważnie zaangażowany w wykorzenienie zła nadużyć, które woła o pomstę do Pana, do Boga, który nigdy nie zapomina o cierpieniu doświadczanym przez wielu małoletnich z powodu duchownych i osób konsekrowanych: nadużyć władzy, sumienia i nadużyć myślę o tej bolesnej kwestii, przychodzi mi na myśl postać króla Dawida – „namaszczonego przez Pana” (por. 1 Sm 16, 13 – 2 Sm 11-12). On, z którego rodu pochodzi Dzieciątko Jezus – zwane również „Synem Dawida” – pomimo, że był wybrany, był królem i namaszczonym przez Pana, popełnił potrójny grzech, czyli wszystkie trzy poważne nadużycia jednocześnie: nadużycie seksualne, władzy i sumienia. Trzy różne nadużycia, które się jednak zbiegają i nakładają się na wiemy historia zaczyna się, gdy król pomimo, że znał się na wojnie, przebywał w domu, leniuchując, zamiast pójść do boju pośród ludu Bożego. Dawid wyzyskuje dla swojej korzyści i wygody to, że jest „królem” (nadużycie władzy). Namaszczony, oddając się wygodom, rozpoczyna niepohamowany upadek moralny i sumienia. I to właśnie w tej sytuacji zobaczył z tarasu domu królewskiego Batszebę, żonę Uriasza Chetyty, gdy się kąpała i spodobała się mu (por. 2 Sm 11). Posłał więc, by ją wezwano, zjednoczył się z nią (kolejne nadużycie władzy a ponadto nadużycie seksualne). W ten sposób wykorzystuje kobietę zamężną i samotną a, żeby ukryć swój grzech, wzywa do domu Uriasza i nadaremnie stara się przekonać go, by spędził noc z żoną. A później rozkazuje wodzowi swej armii wystawienie Uriasza na pewną śmierć w bitwie (kolejne nadużycie władzy, obok nadużycia sumienia). Łańcuch grzechu poszerza się jak plama ropy i szybko staje się siecią demoralizacji. Pozostał w domu, iskier gnuśności i pożądliwości, z „zatracenia czujności” rozpoczyna się diabelski łańcuch grzechów ciężkich: cudzołóstwo, kłamstwo i morderstwo. Zakładając, że będąc królem może uczynić wszystko i wszystko dostać, Dawid starał się również oszukać męża Batszeby, ludzi, siebie samego, a nawet Boga. Król zaniedbał swoją relację z Bogiem, przekroczył przykazania Boże, ugodził swoją uczciwość moralną, nie czując się nawet winnym. Namaszczony kontynuował wypełnienie swojej misji, tak jakby nic się nie stało. Zależało mu jedynie na ocaleniu swojego wizerunku i pozorów. „Bowiem osoby, które nie czują, aby dopuszczały się poważnych uchybień przeciwko Prawu Bożemu, mogą postępować w swego rodzaju ogłuszeniu lub odrętwieniu. Ponieważ nie znajdują one w sobie nic poważnego, co mogłyby sobie wyrzucać, nie zauważają tej letniości, która stopniowo opanowuje ich życie duchowe, a ostatecznie marnują się i ulegają zepsuciu” (Adhort. Apost. Gaudete et exsultate, 164). Z grzeszników stają się ostatecznie i dzisiaj są liczni „namaszczeni przez Pana”, ludzie konsekrowani, którzy nadużywają słabych, wykorzystując swoją władzę moralną i siłę przekonywania. Dopuszczają się obrzydliwości i dalej sprawują swoją posługę, jakby nic się nie stało; nie boją się Boga ani Jego sądu, ale boją się jedynie, że zostaną wykryci i zdemaskowani. Duchowni, którzy rozdzierają ciało Kościoła, powodując zgorszenie i dyskredytując zbawczą misję Kościoła oraz poświęcenie wielu swoich i dzisiaj, drodzy bracia i siostry, wielu Dawidów, bez mrugnięcia okiem, wchodzi w sieć zepsucia, zdradza Boga, Jego przykazania, swoje powołanie, Kościół, lud Boży oraz zaufanie maluczkich i ich rodzin. Często za swoją bezgraniczną uprzejmością, nienaganną pracowitością i anielską twarzą bezwstydnie ukrywają okrutnego wilka gotowego pożreć niewinne i przestępstwa osób konsekrowanych są zabarwione farbami jeszcze ciemniejszymi niż niewierność, hańba i deformują oblicze Kościoła, podkopując jego wiarygodność. W istocie Kościół, wraz ze swymi wiernymi synami jest również ofiarą tych niewierności i tych prawdziwych „przestępstw sprzeniewierzenia”.Drodzy bracia i siostry,Niech będzie jasne, że w obliczu tych obrzydliwości Kościół nie będzie szczędził swych wysiłków, aby uczynić wszystko, co w jego mocy, by przekazać wymiarowi sprawiedliwości każdego, kto popełnił takie zbrodnie. Kościół nigdy nie będzie próbował ukryć ani bagatelizować żadnego przypadku. Nie da się zaprzeczyć, że w przeszłości niektórzy odpowiedzialni, z powodu beztroski, niedowierzania, braku przygotowania, braku doświadczenia lub lekkomyślności ludzkiej i duchowej- trzeba oceniać przeszłość w hermeneutyce przeszłości – traktowali wiele przypadków bez należytej powagi i gotowości reagowania. To nie może się powtórzyć. Taka jest decyzja i postanowienie całego lutym przyszłego roku Kościół potwierdzi swoją stanowczą wolę, by z całą swą mocą iść dalej drogą oczyszczania. Kościół będzie się zastanawiał, korzystając także z pomocy ekspertów, w jaki sposób chronić dzieci; jak uniknąć takich katastrof, jak leczyć i rehabilitować ofiary; jak umocnić formację w seminariach. Będziemy się starali przekształcić popełnione błędy w szanse wykorzenienia tej plagi nie tylko z ciała Kościoła, ale także społeczeństwa. Jeśli bowiem ta niezwykle poważna klęska dotknęła niektórych szafarzy wyświęconych, to można się zastanawiać: jakże bardzo może być ona głęboka w naszych społeczeństwach i w naszych rodzinach? Dlatego Kościół nie ograniczy się do troski o siebie, ale spróbuje zmierzyć się z tym złem, które powoduje powolną śmierć wielu osób, na poziomie moralnym, psychologicznym i bracia i siostry,Mówiąc o tej pladze, niektórzy, także w obrębie Kościoła oburzają się na niektórych pracowników środków przekazu, oskarżając ich o pomijane ogromnej przewagi przypadków nadużyć, których nie popełniają duchowni Kościoła – statystyki mówią o 98 procentach – i o chęć celowego prezentowania fałszywego obrazu, jakby to zło dotknęło tylko Kościoła katolickiego. Ja natomiast chciałbym szczerze podziękować tym pracownikom mediów, którzy byli uczciwi i obiektywni i którzy próbowali zdemaskować te wilki oraz dać głos ofiarom. Nawet jeśli chodziłoby tylko o jeden przypadek nadużycia – stanowiący już sam w sobie potworność – Kościół prosi, by nie milczeć i obiektywnie go wyjawić, ponieważ największym zgorszeniem w tej sprawie jest ukrywanie prawdy. Wszyscy pamiętamy, że tylko dzięki spotkaniu z prorokiem Natanem Dawid zrozumiał powagę swego grzechu. Dzisiaj potrzebujemy nowych Natanów, aby pomóc wielu Dawidom w przebudzeniu się z życia obłudnego i przewrotnego. Proszę, pomóżmy Świętej Matce Kościołowi w jego trudnym zadaniu, czyli rozpoznaniu przypadków prawdziwych, odróżniając je od fałszywych, oskarżeń od oszczerstw, urazów od insynuacji, pogłosek od zniesławienia. Jest to zadanie dość trudne, ponieważ prawdziwi winni potrafią dobrze się ukrywać, do tego stopnia, że wiele żon, matek i sióstr nie potrafi tego odkryć w osobach najbliższych: mężach, ojcach chrzestnych, dziadkach, wujkach, braciach, sąsiadach, nauczycielach… Również ofiary, dobrze wybrane przez swoich dręczycieli, często wolą milczenie, a nawet, w szponach strachu, poddają się wstydowi i przerażeniu, że zostaną którzy dopuszczają się nadużyć wobec nieletnich chciałbym powiedzieć: nawracajcie się i oddajcie się w ręce ludzkiej sprawiedliwości, i przygotujcie się na Bożą sprawiedliwość, pamiętając o słowach Chrystusa: „kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. 7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie!” (Mt 18, 6-7).Drodzy bracia i siostry,Teraz pozwólcie mi wspomnieć o innym cierpieniu, czyli niewierności tych, którzy zdradzają swoje powołanie, swoją przysięgę, swoją misję, swoją konsekrację dla Boga i Kościoła; tych, którzy ukrywają się za dobrymi intencjami, aby zadać cios swoim braciom i zasiać niezgodę, podział i zamieszanie; osób, które zawsze znajdują usprawiedliwienie, nawet logiczne i duchowe, aby dalej iść w spokoju drogą nic nowego w historii Kościoła. Święty Augustyn, mówiąc o dobrej pszenicy i kąkolu stwierdza: „Być może myślicie, bracia moi, że kąkol nie może sięgać aż po katedry biskupie? Może myślicie, że jest on jedynie w niższych sferach, ale nie w wyższych? Dałby Bóg, abyśmy nie byli kąkolem! […] Również na katedrach biskupich jest dobra pszenica i kąkol; i pośród różnych wspólnot wiernych jest dobra pszenica i jest również kąkol” (Sermo 73, 4; PL 38, 472).Te słowa św. Augustyna zachęcają nas, byśmy pamiętali o przysłowiu: „dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane” i niech pomagają nam one zrozumieć, że Kusiciel, Wielki Oskarżyciel jest tym, który dzieli, sieje niezgodę, wzbudza wrogość, przekonuje dzieci i prowadzi je do istocie za tymi siewcami kąkolu niemal zawsze jest trzydzieści srebrników. Zatem postać Dawida prowadzi nas do postaci Judasza Iskarioty, kolejnego wybranego przez Pana, który sprzedaje i wydaje swego Mistrza na śmierć. Dawid, grzesznik i Judasz Iskariota zawsze będą obecni w Kościele, ponieważ reprezentują słabość, która jest częścią naszej ludzkiej istoty. Są ikonami grzechów i przestępstw popełnionych przez osoby wybrane i konsekrowane. Połączeni w ciężarze grzechu, różnią się jednak w nawróceniu. Dawid żałował, powierzając się Bożemu miłosierdziu, podczas gdy Judasz popełnił my wszyscy, by zajaśniało światło Chrystusa, mamy obowiązek zwalczania wszelkiego zepsucia duchowego, które „jest gorsze niż upadek grzesznika, ponieważ polega ono na ślepocie wygodnej i samowystarczalnej, przy której w końcu wszystko zdaje się być dopuszczalne: oszustwa, oszczerstwa, egoizm i wiele subtelnych form skoncentrowania na sobie samym, «sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości» (2 Kor 11, 14). Tak zakończył swe dni Salomon, podczas gdy wielki grzesznik Dawid potrafił przezwyciężyć swoją nędzę” (Gaudete et exsultate, 165).Przejdźmy do radościByło ich w tym roku wiele, na przykład powodzenie Synodu poświęconego młodzieży, o czym mówią kardynał dziekan. Podjęte do tej pory kroki w dziele reformy Kurii – wielu pyta się, kiedy się ona zakończy – nigdy się nie skończy, ale podjęte kroki są dobre: na przykład prace nad wyjaśnieniem i przejrzystością w ekonomii; wzorowe wysiłki Urzędu Audytora Generalnego i Urzędu Informacji Finansowej; dobre wyniki uzyskane przez Instytut Dzieł Religijnych (IOR); nowe prawa Państwa Watykańskiego; Dekret o pracy w Watykanie i wiele innych dokonań, mniej widocznych. Przypomnijmy jao radości nowych błogosławionych i świętych, którzy są „klejnotami” zdobiącymi oblicze Kościoła i promieniującymi w świecie nadzieją, wiarą i światłem. Trzeba tutaj wspomnieć dziewiętnaścioro męczenników algierskich: „Dziewiętnaście istnień oddanych dla Chrystusa, dla Jego Ewangelii i narodu algierskiego […] wzory zwyczajnej świętości, świętości «z sąsiedztwa»” (THOMAS GEORGEON, „Nel segno della fraternità”, L’Osservatore Romano, 8 grudnia 2018, s. 6); dużą liczbę wiernych, którzy co roku, przyjmując chrzest, odnawiają młodość Kościoła jako matki zawsze płodnej, a także bardzo wiele dzieci, które wracają do domu i na nowo podejmują wiarę i życie chrześcijańskie; rodziny i rodziców, którzy poważnie przeżywają wiarę i przekazują ją codziennie swoim dzieciom poprzez radość swej miłości (por. Adhort. apost. Amoris laetitia, 259-290); świadectwo wielu ludzi młodych, którzy odważnie wybierają życie konsekrowane i powodem do radości jest również wielka liczba konsekrowanych mężczyzn i kobiet, biskupów i kapłanów, którzy na co dzień przeżywają swoje powołanie wiernie, w milczeniu, świętości i z poświęceniem. Są to osoby, które oświetlają mroki ludzkości swoim świadectwem wiary, miłości i miłosierdzia. Osoby, które ze względu na miłość do Chrystusa i Jego Ewangelii pracują cierpliwie na rzecz ubogich, uciśnionych i ostatnich, nie próbując dostać się na pierwsze strony gazet lub zajmować pierwsze miejsca. Osoby, które, opuściwszy wszystko i poświęcając swoje życie, zanoszą światło wiary tam, gdzie Chrystus jest opuszczony, spragniony, głodny, uwięziony i nagi (por. Mt 25, 31-46). Myślę szczególnie o wielu proboszczach, którzy oferują codziennie dobry przykład ludowi Bożemu, księżach bliskich rodzinom, znających imiona wszystkich i przeżywających swoje życie w prostocie, wierze, gorliwości, świętości i miłości. Osobach zapomnianych przez środki masowego przekazu, ale bez których panowałaby bracia i siostry,Mówiąc o świetle, o cierpieniach, o Dawidzie i Judaszu, chciałem podkreślić wartość świadomości, która powinna przekształcić się w obowiązek czuwania i strzeżenia ze strony tych, którzy w strukturach życia kościelnego i konsekrowanego wypełniają posługę rządzenia. Siła bowiem każdej instytucji nie polega na tym, że składa się ona z ludzi doskonałych (jest to niemożliwe), ale z jej chęci nieustannego oczyszczenia się; na jej zdolności do pokornego uznania błędów i ich naprawiania; na jej zdolności do powstawania z upadków; na widzeniu światła Bożego Narodzenia, które wychodzi ze żłóbka w Betlejem, przemierza historię i dociera aż do jest zatem, abyśmy otwarli nasze serce na prawdziwe światło, Jezusa Chrystusa: światło, które może oświecić życie i przemienić nasze ciemności w światło; światło dobra, które zwycięża zło; światło miłości, które przewyższa nienawiść; światło życia, które pokonuje śmierć; boskie światło, które przemienia wszystko i wszystkich w światło; światło naszego Boga: ubogiego i bogatego, miłosiernego i sprawiedliwego, obecnego i ukrytego, małego i wspaniałe słowa św. Makarego Wielkiego, ojca pustyni egipskiej z IV wieku, który, mówiąc o Bożym Narodzeniu stwierdza: „Bóg czyni się małym! Nieskończony, niezrównany i niestworzony Bóg przyjął ciało, z powodu wielkiej i niezmierzonej Swojej dobroci, aby, jeśli mogę tak powiedzieć, zbliżyć się do nas. Nikt na niebie i na ziemi nie może zrozumieć wielkości Boga i nikt w niebie i na ziemi nie może zrozumieć, jak Bóg czyni się ubogim i małym dla ubogich i maluczkich. Tak jak niezrozumiała jest Jego wielkość, tak też niezrozumiała jest Jego małość” (por. Pseudo-Makary, Homilia IV (49), 9-10; VOX PATRUM 30 (2010) t. 55, s. 910).Przypomnijmy, że Boże Narodzenie jest świętem „wielkiego Boga, który staje się mały, a w swej małości nie przestaje być wielki, i w tej dialektyce wielkie jest małe: jest to czułość Boga, – czułość Boga to słowo, które światowość nieustannie stara się usuną ze słownika- Bóg wielki, który staje się mały, i mały, który staj staje się małym” (Homilia w Domu Świętej Marty z 14 grudnia 2017 r., por. Homilia, 25 kwietnia 2013 r.).Boże Narodzenie daje nam co roku pewność, że światło Boga będzie nadal świecić pomimo naszej ludzkiej nędzy; pewność, że Kościół wyjdzie z tych udręk jeszcze piękniejszy, wspanialszy i oczyszczony. Wszystkie grzechy, upadki i zło popełnione przez niektórych członków Kościoła nigdy nie mogą bowiem przesłonić piękna jego oblicza, a wręcz dają pewny dowód, że jego siła nie polega na nas, ale tkwi przede wszystkim w Jezusie Chrystusie, Zbawicielu świata i Światłości wszechświata, który go miłuje i za niego oddał swoje życie. Boże Narodzenie daje dowód, że wielkie zło popełnione przez niektóre osoby nigdy nie zdoła przysłonić całego dobra, jakie Kościół bezinteresownie wypełnia w świecie. Boże Narodzenie daje pewność, że prawdziwa siła Kościoła i naszej codziennej pracy, często ukrytej- jak w Kurii, gdzie są także i święci -, polega na Duchu Świętym, który go prowadzi i strzeże na przestrzeni wieków, przekształcając nawet grzechy w okazje do przebaczenia, upadki w okazje do odnowy, zło na okazje do oczyszczenia i dziękuję i wszystkim życzę dobrego Bożego Narodzenia!
Fot. GettyTradycyjnie z okazji Bożego Narodzenia królowa Elżbieta II wygłosiła przemówienie do mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. Królowa przypomniała o sile, jaką w trudnych czasach daje nadzieja i zapewniła, że każdy, kto w te święta czuje się samotny, ma miejsce w jej „myślach i modlitwach”.Tegoroczne przemówienie bożonarodzeniowe królowej Elżbiety II przepełnione było atmosferą współczucia. Jednak oprócz wyrażenia solidarności i duchowego wsparcia osobom w różny sposób dotkniętym pandemią, królowa starała się rónież podkreślić, że rzeczą, która może nam pomóc przejść przez te trudne czasy jest przemówienie królowej Elżbiety II94-letnia królowa Elżbieta II wygłosiła orędzie bożonarodzeniowe 25 grudnia 2020 roku o godzinie 15:00 czasu londyńskiego. Przemówienie zostało nagrane w zamku Windsor w Green Room. W posiadłości Windsor Elżbieta II spędza tegoroczne święta razem ze swoim mężem Filipem, księciem KONIECZNIE: Channel 4 wyemituje deepfake ze świątecznym przesłaniem królowej Elżbiety II do narodu. Ku przestrodze!W swoim przemówieniu monarchini podkreśliła, że pozostaje w duchowej łączności z każdym, kto w jakikolwiek sposób ucierpiał z powodu pandemii - czy to przez cierpienie lub utratę bliskich, czy to z powodu braku możliwości spotkania z rodziną i przyjaciółmi na święta. Królowa zapewniła, że każdy, kto czuje się w te święta samotny, znajduje miejsce w jej „myślach i modlitwach”: „Tym czego każdy z nas pragnie na to Boże Narodzenie, jest zwykły uścisk lub podanie dłoni” - mówiła przemówienie królowej Elżbiety II. ZOBACZ WIDEO:Elżbieta II podkreśliła również, jak wielką rolę w pandemicznej udręce powinna i może mieć nadzieja na lepsze jutro. Odwołując się do bożonarodzeniowej metafory przejścia z ciemności do światła królowa mówiła: „Nawet w najciemniejsze noce wciąż jest nadzieja na nowy świt”.CZYTAJ: Drodzy czytelnicy! Przyjmijcie najlepsze życzenia świąteczne od redakcji "Polish Express"Podczas świątecznego przemówienia Elżbieta II doceniła także prospołeczne działania podejmowane przez wiele osób i instytucji w czasie pandemii - zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w całej Wspólnocie serwisuMiłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.[email protected]Chcesz się z nami podzielić czymś, co dzieje się blisko Ciebie? Wyślij nam zdjęcie, film lub informację na: [email protected]
Wierszyki bożonarodzeniowe, życzenia świąteczne Eleganckie życzenia świąteczne 2021. Staropolskie, oryginalne i religijne życzenia od serca na Boże Narodzenie. Wszystkim, którzy wybierają nowoczesny sposób przesyłania życzeń świątecznych, życzeń na Boże Narodzenie przygotowaliśmy mnóstwo krótkich i zabawnych wierszyków. Wśród życzeń bożonarodzeniowych mamy także wierszyki dłuższe, piękne życzenia świąteczne. Przy okazji wszystkim życzymy zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. życzenia bożonarodzeniowe SMS. Życzenia SMSSzczęśliwych, kojących,przeżytych w zgodzieze światem i z sobą samym,pełnych życia i miłościświąt Bożego Narodzeniaoraz niesamowitego, niezapomnianego,niepowtarzalnego sylwestra życzy…Życzenia bożonarodzeniowe - piękneKrótkie życzenia bożonarodzeniowe SMS. Życzenia SMSWiary, co góry przenosi,nadziei, która nie gaśnie,miłości w każdej ilościod Bożej Dziecinyżyczy…Wierszyki na świętaNOWE życzenia świąteczne 2020By Ci wszystko pasowało,By kłopotów było się wiodło znakomicie,By wesołe było całusów na dodatek,By smaczniejszy był życzenia bożonarodzeniowe SMS. Życzenia SMSW dzień Bożego Narodzenia,Niech się spełnią Twe nie zabraknie cukierków z choinki,W wina i wódki byś miał pełne zapach piernika i pysznego żurku,Unosi się wonią na Twoim Sylwestra wypij lampkę szampanaZa moje zdrowie i baw się do rana! NOWE życzenia świąteczne 2020Najwspanialszą rzecząpodczas tych najbardziejrodzinnych Świąt Bożego Narodzenia jest możliwośćprzebywania z osobami o którychczęsto pamiętamy i dlatego życzymy Wamwspaniałej świątecznej atmosfery,ciepła, radości oraz przede wszystkimWESOŁYCH ŚWIĄT!Krótkie życzenia bożonarodzeniowe SMS. Życzenia SMSFantastyczna jest radość lecz nie każdy ją znaPrzepiękne są święta Bożego Narodzenia i każdy z nas je w oddali inni przy jednym stoleNieważne kto, gdzie, jaklecz ważne byśmy zawsze pamiętali o i radosnych Świąt Bożego życzenia świąteczne 2020Aby od Nowego Roku cały rok był ekstra,by marzenia się spełniały,by gotówka kieszeń Twą wypchała,a uczucia nie znikały i z serduszka życzenia bożonarodzeniowe SMS. Życzenia SMSNiechaj Betlejemskiej stajenki gwiazdka,rozjaśni pokoje Waszego gniazdka,i szczęściem rozjaśni cały mrok,a z dróg życia usunie wszelki smutek i zło. NOWE życzenia świąteczne 2020Bardzo dużo prezentów,mało w życiu zakrętów,Dużo bąbelków w szampanie,Kogoś kto zrobi śniadanie,a na każdym krokuszczęścia w Nowym Roku!Życzenia świąteczne życzenia bożonarodzeniowe wierszyki świąteczneŻyczeń, które Tobie życzęna razie nie wyliczęwięc podaję pierwsze z krajuby Ci żyło się jak w rajuby w wigilię u rodzinkiwszyscy mieli fajne minkiby przy stole chciał zagościćpakiet zdrowia i miłościi u wszystkich był tak mocnyby pozostał całoroczny. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
przemówienie na święta bożego narodzenia